środa, 23 lutego 2011

Justin i jego żarty




Hahah xD uwielbiam jego żarty on jets taki uroczy :D 
Niestety nie wiem dokładnie co mówi więc wam nie powiem, wole przypadkiem czegoś nie przekręcić;) 
Autor: Ania o 15:16
Etykiety: ,

1 komentarz:

  1. Anonimowy12 marca 2011 23:19

    Haha to jest jak Justin dzwoni do Ushera jeśli wszytko dobrze zrozumiałam hah:)
    Usher: JB co jest.
    Justin: Hey Usher Co sie dzieje?
    Usher:Co jest?
    JB:Men,Padało i było ślizgo biegnąłem i skreciłem sobie kostkę
    Usher:Nie ważne
    JB:Nie naprawdę,mam złamaną tak powiedział doctor
    Usher:Nie wierze Ci.
    JB:Dlaczego? /śmiech Co tam?
    Jesteśmy w radiu w Paryżu
    No i dalej se tam gadaj;p ze są w radiu i później zadzwoni;p Ps; fajny blog:)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)